Forum Ratownictwo Medyczne - Prywatna Strona Ratownika Medycznego Strona Główna Ratownictwo Medyczne - Prywatna Strona Ratownika Medycznego
Ratownictwo medyczne - techniki, standardy ratownicze, sprzęt, Ratownik Medyczny - sytuacja prawna, obowiązki, uprawnienia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

najgorsze wyjazdy :((((((

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ratownictwo Medyczne - Prywatna Strona Ratownika Medycznego Strona Główna -> Ratownik Medyczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kazikizm
ratownik



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:52, 29 Kwi 2007    Temat postu: najgorsze wyjazdy :((((((

wpisujmy tu nieprzyjemne akcje z jakimi sie zetknelismy, ja pamietam najbardziej dwa wyjazdy jeden proba samobujcza chlopaka 19lat jak dojechalismy na miejsce chlopak miale rece juz pociete gdy nas zobaczyl zaczal uciekac do komorki dalej sie tnac wezwalismy policje zeby wywazyla drzwi i go stamtad wydostala chlopak w miedzy czasie podcial sobie gardlo a jak juz do niego weszlismy na naszych oczach wbil sobie noz w szyje , kolejane zdarzenie to chora psychicznie matka dwojki dzieci 8 i 12letniego chlopaka mamusi cos w domu odbilo zlapala noza i chciala pozabijac domownikow najpierw ruszyla do ojca ktoremu wsadzila noza w brzuch ten w szoku uciekl z domu na pobliskie dzialki nastepnie wziela sie za dzieci starszy brat chcac obronic mlodszego zaslonil go cialem a matka na oslep ciela go nozem jak dojechalismy chlopiec byl caly we krwi mial pocieta twarz poprzecinane rece nogi plecy w szptalu zalozyli mu ponad 100 szwow widok makabryczny tym bardziej ze ucierpialo dziecko , jak widac w tej pracy sa smieszne zdazenia ale sa i dni w ktorych wszyscy zadajemy sobie pytanie czy moze byc cos gorszego , pozdrawiam wpisujcie swoje zdazenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania82
Moderator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska południowa...

PostWysłany: Sob 22:48, 05 Maj 2007    Temat postu:

Jako że, na szczęście, nie miałam w swojej karierze wyjazdu do wypadków dzieci (i całe szczęście, wystarczy, że na SOR mi kilka dzieciaczków przywieźli) to najgorzej wspominam wyjazd do, jak to zgłosił syn, kobiety, która choruje na starość. Po dojechaniu na miejsce weszliśmy do domu - szok, leży kobiecina lat ok. 80 na podłodze między łóżkiem a stołem, głową w dół, odleżyna na pół pleców, na nogach też, brudna, śmierdząca, w pokoju zaduch, mnóstwo much. Pytamy się, co się stało, syn kobiety mówi, że nie radzi sobie z mamą, to pani dr mu mówi, że ma miskę przynieść i umyć mamę, a on nadal, że nie umie. Pytamy kobiety, co się stało, a ona nam mówi, że 3 dni temu !!! spadła z łóżka. Kobieta dostała od nas zastrzyk przeciwbólowy, posadziliśmy ją na łóżko i powiedzieliśmy, że syn ma resztę sam zrobić i wyszliśmy. Po powrocie do stacji pani dr mi mówi, że dzwonił ten facet i powiedział, że on zadzwoni do TVNu i powie, jak ich potraktowaliśmy. No to ona mu na to, że bardzo dobrze, niech ludzie zobaczą jak matkę traktuje... Dla mnie to było straszne, jak można tak starszych ludzi i do tego rodziców traktować...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NaCl_iv
specjalista ratownik



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kocham was Polska

PostWysłany: Nie 9:32, 06 Maj 2007    Temat postu:

Aniu muszę Ci powiedzieć że raz w miesiącu mam taką wizytę.
Osobiście nie miałem tak hardkorowej wizyty jak nasz kolega ale jeśli chodzi o starszych ludzi to byłem na wizycie u pani co się niby dusi. Na miejscu siedziała pani lat 83 w totalnym syfie gdzie nie było nikogo. Z wywiadu dowiedzieliśmy się że pani miała opiekunkę ale ją zwolniła bo ta jej kasę zajumała. Córka przychodzi raz w tygodniu na 30 minut. Teraz najlepsze: kobieta nie widzi, wodę gotuje na wyczucie, leki też bierze tak jak są ułożone(a czasem inaczej odłoży), nie miała telefonu (sąsiadka zatelefonowała bo babcia krzyczała i niewiedzieli co sie dzieje). Totalnie zaniedbana, jadła zupki chińskie bo to najłatwiej zrobić ale nie zawsze ciepłe.
kiedy zapytaliśmy o dzieci odpowiedziała że nie amją czasu bo muszą kasę zarabiać i mają własne życie.
Satyra i ręce opadają -> zabić tylko te dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania82
Moderator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska południowa...

PostWysłany: Śro 23:46, 09 Maj 2007    Temat postu:

I jak córka po takiej wizycie, może w ogóle nie myśleć o matce... Straszne. Sad
Przypomniał mi się jeszcze jeden wyjazd. To był akurat sezon, a mieszkam w atrakcyjnym turystycznie regionie, więc było sporo turystów. Ja jeździłam wtedy na karetce ogólnej, więc pojechaliśmy do jakiejś pierdoły, już miałam kasować gościa, bo nie był ubezpieczony, a tu wbiega kierowca i mówi, że dyspozytorka nas wzywa do wypadku, bo nie może się skontaktować z żadną karetką (wszystkie w terenie). No to my biegiem do karetki, na pilnym grzejemy, korki kilometrowe, ledwie przejeżdżamy, ale w końcu udaje nam się dojechać na miejsce wypadku po... ok. 40 min. Na nasze szczęście na miejscu byli strażacy z torbą R1 i lekarz, który mieszkał blisko miejsca wypadku. Myśmy niestety tylko stwierdzili zgon 19 letniego chłopaka, który w terenie zabudowanym (w którym chodnikami koło ulicy chodziło mnóstwo ludzi) jadąc grubo ponad 100km/h, uderzył w słup... Przez nasz czas dojazdu ludzie nie szczędzili komentarzy. Dobrze, że była policja. Po tym wszystkim myślałam, że mnie jeszcze obciążą kosztami poprzedniego wyjazdu, ale zostałam usprawiedliwiona.
Później poczytałam sobie komentarze prasy na temat tego, jakie to pogotowie jest niedobre, bo wypadek 2 min drogi od szpitala, a karetka jechała 40 min.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NaCl_iv
specjalista ratownik



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kocham was Polska

PostWysłany: Czw 18:12, 10 Maj 2007    Temat postu:

.... I to jest najgorsze... właśnie taka niewiedzia ludzi, dzięki niej mamy super opinie... podziekować tylko...ech polskie nasienie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania82
Moderator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska południowa...

PostWysłany: Czw 21:45, 10 Maj 2007    Temat postu:

No teraz niestety nastały takie czasy, że media za bardzo rozdmuchują pewne sprawy, a później ludzie w ogóle nie wierzą nam i dodatkowo "straszą" mediami... Ciekawe, kiedy to wszystko się zmieni. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert13x
młodszy ratownik



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:33, 15 Maj 2007    Temat postu:

Szanowni Ratownicy > najgorze wyjazdy jeszcze przed wami ......?.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanley
młodszy ratownik



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:51, 26 Maj 2007    Temat postu:

Jadąc w piękny niedzielny poranek, spostrezgłem na przystanku leżącą ok. 65 letnią kobietę ... Do tego jej mąż "żeby bylo jej wygodnie" ułożył ją na wznak i podłożył pod głowe reklamówkę z czymś tam ... kiedy się zatrzymałem spostrzegłem, że kobieta miała wydziline śluzu z krwią z ust, dziwnie "harczała" i jak myślę miała konwulsje ... założylem rękawiczki < mam zawsze w portwelu > zapytałem co się stało, sprawdziłem oddech i tętno były znikome ... zadzwoniłem i podałem informację. Od lat chorowała na serce ... Ułożyłem kobietę w pozycji bocznej ustalonej, udrożniłem i wyjmowałem śluz ... w miedzy czasie sprawdzałem oddech i tętno. W pewnym czasie z nitkowatego tętna nie było nic. postanowiłem przeprowadzić RKO... jednak nie mogłem się przełamać bo kobieta miała śluz w ustach i nie miałem niestety maseczki ... ograniczyłem się tylko do ucisków bo powidziano nam na kursie że w USA jest nawet taka ustawa że nie trzeba robić wdechów. kiedy przyjechało pogotowie ja robiłem uciski a lekarka podawała tlen. Okazało się ze były potrzebne wstrząsy < te elektryczne > ... Kobieta stała się stabilna, lekarz powiedział mi że przeżyła śmierć kliniczną ... po tygodniu leżenia w śpiączce kobieta zmarła... To była moja pierwsza akcja w której pomagałem. Przekonałem się co czuję codziennie RATOWNIK MEDYCZNY choć nim nie jestem bo ukończyłem zwyczajny kurs... Mam nadzieję ze nie zrobiłem źle i nie przyczyniłem się do jej zgonu bo robiłem co potrafię... Był to dla mnie szok i ogromna adrenalina. PODZIWIAM WSZYTSKICH RATOWNIKÓW ! POZDRAWIAM


( przepraszam za niefachowe słownictwo )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Śro 15:39, 30 Maj 2007    Temat postu:

Witaj!
Zachowałeś się jak najbardziej prawidłowo, oby wszyscy przyjmowali taką postawę. Jeżeli chodzi o prowadzenie sztucznej wentylacji metodą usta - usta to najnowsze wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji z 2005 roku dopuszczają odstąpienie od wentylacji i prowadzenie samego masażu przez osoby niemedyczne i nie jest to żaden błąd. Zrobiłeś wszystko co do Ciebie należało. Mam nadzieję, że to przykre zdarzenie nie zniechęciło Cię i nadal będziesz w stanie pomagać ludziom którzy znajdą się w trudnych, zagrażających życiu sytuacjach.
Pozdrawiam serdecznie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ratownictwo Medyczne - Prywatna Strona Ratownika Medycznego Strona Główna -> Ratownik Medyczny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin