Ratownictwo Medyczne - Prywatna Strona Ratownika Medycznego

Gość

Ratonik a pielęgniarak ciekaw jestem waszych opinji na ten temat czemu akurat taki zawód a nie inny?? piszcie

damiank

Sądzę że ratownicy odwalają najgorszą robotę, to oni są na miejsu zdarzenie jako pierwsi.Ratownik nie kiedy z nararzeniem życia pomaga poszkodowanemu.Pielęgniarki pracują w ciepełku i bez stresu i sądzę że zarabiają więcej niż ratownicy.I jaka tu sprawiedliwość!!!

Gość

damiank

O pilęgniarce środowiskowej słyszałem.Już podaję przykład.Rat-med pracujący w TOPR lub GOPR praca w tych formacjach nie jest łatwa i bezpieczna.Jeżeli miejscem akcji ratunkowej jest miejsce grożące lawiną lub po zejściu lawiny to raczej nie jest bezpieczne prawda??

Gość

NaCl_iv

Ja jako Ratownik Medyczny chylę czoła paniom Pielęgniarkom ponieważ według mnie to one mają bardziej pod górkę... Przykład zabieram z ulicy takiego "lumpka" i zawiozę na Internę tam "mądra głowa" zleci pobranie krwi itp., po badaniach zostaje przyjęty na oddział >>> trzeba "strucelka wykąpać!!!! elegancko
Fakt my dźwigamy, wozimy ale to one sie nimi zajmują, użerają sie z nimi
Wielkie pozdro i szacunek drogie panie Twisted Evil

Gość

wiesz każdy ma swoje zajecie ale sa tez pielegniarki ratunkowe które pracyja za Was w PR

EMS

Mowisz ze pracuja za nas?? hm... Powiec dokladnie co masz namysli piszac za NAS

Gość

NaCl_iv

ja w sumie jak kolega nie rozumiem co masz na myśli pisząc tego posta... więc eśli możesz wyjaśnic.... bede wdzięczny !!!!

Gość

chodziło mi po prostu że nie tylko wy zbieracie ludzi z drogi ale pielegniarki tez to robia :twisted: temta pozatym był inny 8) mam pytanie czemu akurat Rm a nie np pielegniarz ratunkowy

NaCl_iv

Dobrze niech wiec bedzie Osoba pracująca w Pogotowiu .... masz rację

Ania82

malysz

witajcie niewiem dlaczego od kiedy powstał zawód ratownik mdyczny sa porównania do pielegniarek jedno z drógim rózni sie pomimo ze pracuje w słuzbie zdrowia sam jestem ratownikiem i studiuje pielegniarstwo i nie zgodze sie z tym ze { Sądzę że ratownicy odwalają najgorszą robotę,-damiank} i ze {Pielęgniarki pracują w ciepełku i bez stresu i sądzę że zarabiają więcej niż ratownicy.} powiem tak jak by nie pielegniarki to po przywiezieniu na sor musiał bys sie zajac pajcentem i nie mow ze maja prace bez stresowa bo maja nawet czasem gorsza od ratownikow myja przyjmuja pacjentow zajmuja sie nimi a ratownik co przyjedzie pozakówa sie opatrzy i wiezie na sor i niemow ze wiecej zarabiaja bo mniej zarabiaja od ratowników toprawda ze ratownik musi jechac czy so słonce czy deszcz lub -20 ale kazdy oddział ja swoje plusy i minusy i zadzi sie swoimi prawami jak bym chciał siedziec w ciepełku tak jak mowisz to poszedl bym na oddział pracowac a nie na pogotowie tak wiedz reasumujac moja wypowiedz i mam prozbe do innych
----nie porównujcie innych podobnych zawodow a tym bardziej ratowników i pielegniarki bo to niema sensu ale niektóre nieie przcuja w cieple bo jezdza w pogotowiach pielegniarki robia to co donich nalezy i tosamo robia ratownicy ----
pozdraiwam Malysz

Maras

Jestem tutaj nowy dlatego na początku chciałbym się przywitać: Witam! .
Co prawda nie jestem jeszcze ratownikiem medycznym (od września zaczynam studium), ale przez pewien okres czasu pracowałem jako wolontariusz na SORze jednego z Gdańskich szpitali (miałem zaszczytną funkcję wózkowego - woziłem pacjentów z skręceniami, i innymi drobnymi urazami z SOR na RTG i z powrotem) i na tym oprę moje obserwacje.
Moim zdaniem ratownictwo medyczne jest po prostu ciekawsze od pielęgniarstwa (ale moja opinia jest subiektywna, gdyż RM fascynuje mnie od momentu ukończenia gimnazjum). Uważam jednak, że obydwa zawody mogą być równie uciążliwe, zwłaszcza gdy pielęgniarka dostaje pod opiekę jakiegoś pijaczka czy narkomana, brudnego, umazanego fekaliami a zwłaszcza osobę, która jest pijana. Sam miałem okazję uczestniczyć razem z dwoma pielęgniarkami i ratownikiem medycznym w "obławie" na pewnego pacjenta, który na wózku i z skomplikowanym złamaniem nogi próbował uciec z szpitala. Miałem też "przyjemność" spróbowania wyciągnięcia od takiego pijanego danych - próba jednak się nie powiodła, pacjent najpierw o mało mnie nie obrzygał (w ostatniej chwili zrobiłem unik) a potem zasnął.